Przez ponad dwadzieścia lat pracowała w tzw. Wielkich Międzynarodowych Korporacjach (w dynamicznych zespołach nastawionych na cele, rzecz jasna). Widziała tam rzeczy, o których nie śniło się filozofom – co może potwierdzić, bo jest filozofką z wykształcenia i zamiłowania. Ach… i najważniejsze na koniec: kocha kotki. Dwa z nich – Fro i Harald, są zresztą współautorami jej książek (oczywiście nie zostały dopisane do copyrightów – ale czego się spodziewać po współpracy z ludźmi?).